Leniwie rozpoczynam sezon 2017 roku. Dosyć długa zima skutecznie ograniczała wyjazdy. Śniegi i mrozy już odeszły ale brak bezdeszczowej pogody w dni wolne skutecznie ogranicza dalsze wyjazdy z wyjątkiem tych "palcem po mapie" czyli planowaniem wycieczek. Mimo tego od początku roku lokalnie udało się nawinąć ponad 500km. W ostatni weekend temperatura dochodziła w porywach do 10C więc udało się nawinąć 2 razy po 70 km grzęznąc czasem w dobrym błocie.
W sobotę objechałem okolice Nowej Roli i Lubska.
Przejechałem tam kilka starych dróg widocznych na dawnych mapach.
|
Stary drogowskaz |
Znalazłem zdewastowany poniemiecki cmentarz w Matuszowicach.
|
Matuszowice cmentarz |
|
Matuszowice cmentarz |
|
Matuszowice cmentarz |
|
Matuszowice cmentarz | |
|
Przyroda budzi się do życia |
|
Następnego dnia wyskoczyłem na południowy zachód w okolice Przewozu. Już dawno temu chciałem tam sprawdzić przejezdność starej drogi przez las z Potoku do Dąbrowy Łużyckiej.
Stara droga początkowo jest jeszcze z kostki granitowej ale po kilkuset metrach jest już zwykłą leśną gruntówką.
Przez przypadek w lesie natknąłem się na dosyć pokaźne niewybuchy z II wojny. Leżały na ziemi.
Wybuchowe znalezisko zgłosiłem gdzie trzeba. Patrol saperski dokładnie oczyścił teren z pamiątek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz