niedziela, 25 października 2015

Worek Turoszowski

   Wyjazd w tym kierunku dosyć nagle pojawił mi się w głowie. Niedaleko i rejon ogólnie mi znany więc dla urozmaicenia wkręcam trochę komponenty off-roadowej. Mimo późnego października pogoda znośna. Przez chwilę tylko miałem lekki deszcz. Dzień już krótki więc aby nie startować w ciemnościach do Zgorzelca wywożę się pociągiem. Tam w pierwszej kolejności wjeżdżam do Niemiec i wbijam się na górę Landeskrone. Ilekroć przejeżdżałem przez Zgorzelec zawsze ciekawiło mnie to miejsce. Dobra rozgrzewka. Na szczycie tego wygasłego wulkanu jest stary zamek a w nim hotel i restauracja. Widoki ekstra we wszystkich kierunkach.
Zamek na Landeskrone
   Do Polski wracam przez pogórnicze rejony w wokół Berzdorfer See do Radomierzyc. Dalej bardzo turystycznie drogami bocznymi, leśnymi, polnymi i bezdrożami w stronę elektrowni Turów i Porajowa. Elektrownia to centralny punkt regionu widoczny ze wszystkich stron. Industrial w pełni. Czynne wyrobisko przytłacza wielkością. Stopień zniszczenia środowiska nie mieści się w żadnej skali.
Panorama odkrywki



   Kolejnym punkt to Porajów i trójstyk granic. Jakoś tam nigdy nie byłem. Ciekawe miejsce. Ładnie urządzone, dobrze utrzymane. Liczne ławeczki. Widać popularne turystycznie miejsce.
Trójstyk granic
   Z Porajowa kierunek Bogatynia. Cały czas wokół komina i dziury w ziemi. Chyba tylko z lasu nie widać elektrowni. Bogatynia to miasto kontrastów. Zabytkowe domy przysłupowo-zrębowe mieszają się z budynkami z wielkiej płyty. Trzeba przyznać , że wiele z nich zwłaszcza w centrum jest bardzo dobrze odnowionych.
Bogatynia
   Z Bogatyni miałem zamiar pojechać leśną drogą do Wigancic Żytawskich ale mimo usilnych starań nie udało mi się jej odnaleźć. Komuś przeszkadzała tabliczka. Innym razem znajdę. Czas zaczyna gonić. Pora wracać. Kierunek Zgorzelec, Ruszów, Iłowa Żagańska do Żar. W Iłowej kończy się dzień i zaczyna lekko padać deszcz. Uroki jesieni...
   Wycieczka udana.  Lubię zabytkową łużycką architekturę tego regionu. Zwłaszcza w miejscach " daleko od szosy" można znaleźć budynki zachowane w stanie oryginalnym.
 Rejon bardzo ciekawy krajobrazowo. Jadąc przez Polskę można zerknąć jednocześnie na podwórko czeskiego i niemieckiego sąsiada ;-)


Trasa wyjazdu 

GALERIA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz